Zawsze miałam bardzo problematyczną cerę, pełna zaskórników, grudek i krostek. Dlatego też chyba przez sporą część mojego życia męczyło mnie pytanie, w jaki sposób pozbyć się pryszczy. Moje koleżanki miały piękne gładkie twarze, a ja cały czas byłam pryszczata i brzydka.
Próbowałam kilku różnych metod. Piłam wywar z bratka, smarowałam twarz dziwnymi maściami, ale wciąż nie wyglądała ona dobrze. W trakcie jak dorastałam, cera robiła się coraz bardziej wymagająca, a równocześnie prezentowała się coraz gorzej.
Pewnego dnia matka poradziła mi, abym wybrała się do lekarza, najpierw internisty, a następnie dermatologa i tam zasięgnęła informacji, jakimi metodami usunąć pryszcze. I faktycznie, lekarze podali mi sporo możliwości polepszenia stanu skóry, lecz głównie zaordynowali kurację antybiotykową, jaką oczywiście natychmiast zastosowałam.